Widzisz, nikt nie jest idealny, nawet Datezone. No właśnie, przyszedł czas na mniej przyjemne aspekty mojej przygody z tym portalem. Cóż, nie można mieć wszystkiego, prawda? Czasem musisz po prostu zrobić trochę więcej wysiłku, aby znaleźć to, czego szukasz. Ale czy to oznacza, że powinieneś tolerować niektóre z tych problemów? Nie do końca.
Pierwszą rzeczą, która rzucała mi się w oczy na Datezone, było mnóstwo fałszywych profili. Powiem ci, że to było jak gra w "Znajdź Waldo", tylko zamiast Waldo szukałem prawdziwych ludzi. Czy to nie jest zabawne? No, niestety nie dla mnie. W końcu, kto chce tracić czas na przeglądanie profili, które wyglądają jak wyjęte z katalogu modeli?
Druga rzecz, która nieco mnie zirytowała, to brak filtrowania. Mówię tu o możliwości filtrowania profili według określonych kryteriów, takich jak wiek, płeć, lokalizacja etc. Sądzę, że taka funkcja znacznie ułatwiłaby poszukiwania.
Na koniec, cena. Chociaż Datezone oferuje niską cenę za korzystanie z serwisu, to wciąż trochę za dużo, biorąc pod uwagę powyższe problemy.
"Nie jestem zadowolony z ilości fałszywych profili i braku filtrów na Datezone. Mimo niskiej ceny, te problemy znacznie utrudniają korzystanie z serwisu."
Czy te problemy są do przełknięcia? Może. Ale czy warto? To już zależy od twojego podejścia. Ja osobiście wolę portale, które dają mi więcej kontroli nad tym, kogo spotykam. Ale kto wie, być może dla ciebie to nie będzie stanowiło problemu. W końcu, każdy z nas ma inne oczekiwania i potrzeby, prawda?
Dobrze, teraz, gdy już wiesz, co mi się nie podobało w Datezone, czas na podsumowanie. Czy warto zainwestować swój czas i pieniądze w ten portal? Czy istnieją lepsze alternatywy? O tym wszystkim dowiesz się w następnym rozdziale. Ale pamiętaj, ostateczna decyzja zawsze należy do ciebie. Przecież, jak to mówią, co kogo kręci, to go kręci, prawda?